czy można nosić niemowlę przodem do siebie?

Noszenie niemowlęcia przodem do siebie

Temat kontrowersyjny, co najmniej tak, jak obecność czapeczki na spacerze przy 15 stopniach na dworze😅

Można… ale 💁‍♀️

Spotkałam się z opinią, że dzieci powinny być noszone przodem do opiekuna, bo po pierwsze- ważna jest więź rodzica i dziecka❤️, a po drugie- ważne jest nawiązywanie z maluchem kontaktu wzrokowego👀. Niezaprzeczalnie tak.

Jednak noszenie przodem, noszeniu przodem nierówne.

Na zdjęciu dołączonym do posta widzicie mamę, trzymającą przodem do siebie malucha w wieku ok 2-3 miesiące. Widać ogromną miłość mamy, czułość i okazywanie bliskości. Piękny obrazek😻

Co ja widzę? Ja widzę dziecko, które zdecydowanie nie radzi sobie z tą pozycją⚡️ Odgiętą główkę, wyprężony tułów, napięte mięśnie obręczy barkowej i rączki spięte w „skrzydełka”, wyprostowane nóżki. Bardzo często, w tej pozycji dzieci przyjmują również pozycję asymetryczną. Skracają jeden bok i równocześnie odwracają główkę w preferowaną przez siebie stronę. Rodzice często zwracają się do mnie z prośbą o pomoc, ponieważ „dziecko nie chce się do mnie przytulać, odpycha się”. Jednym słowem, ciało tego malucha pokazuje jak tylko potrafi, że nie czuje się w tej pozycji komfortowo. Jeśli trafimy na dziecko, które ma dobrze zrównoważone napięcie mięśniowe, wyrównaną asymetrię i przy tym dużą tolerancję na trudne warunki 😜 to umówmy się… świat się nie zawali😀 Jednak, jeśli nasze dziecko nie uporało się z asymetrią, jeśli ma tendencję do prężenia się, problemy z podporem i nie toleruje pozycji leżenia na brzuszku, takie atrakcje dorzucają mu tylko złe klocki do koszyczka doświadczeń. Pamiętacie wpis o klockach? No właśnie.

Jeśli popatrzymy na filmy, seriale, reklamy i większość słodkich zdjęć z internetu, w których rodzice trzymają maluchy przodem do siebie, to możemy zaobserwować mniej więcej taki właśnie obrazek, w różnych konfiguracjach odgięcia i asymetrii.

I właśnie dlatego, że ten obraz tak nam się wprasował w pamięć, odruchowo kopiujemy go w naszym życiu, pielęgnując nasze dzieci. No bo jak inaczej?🤔

No inaczej się da i to na wiele sposobów😊 Najlepszym rozwiązaniem, jest zmiana tej pozycji (mamy duży wybór), lub jeśli już naprawdę chcemy nosić dziecko przodem do siebie, to odpowiednie zadbanie o pozycję rąk, miednicy i uważną obserwację ciała, oraz reakcji naszego malucha. Możemy również popracować swoim ciałem tak, aby zdjąć z dziecka ten ciężar grawitacyjny.

Jak widzicie, sprawa nie jest tak oczywista jak się wydaje, co nie znaczy, że nie można znaleźć satysfakcjonującego dla wszystkich kompromisu. Można, tylko trzeba wiedzieć jak😉

A kontakt wzrokowy i więź?😍 Można nad tym pracować nosząc dziecko w innych pozycjach np. w pozycji „fasolki”🤱, lub spędzając z dzieckiem czas trzymając go na swoich kolanach, lub na macie, podczas kąpieli, lub wyciszającego masażu, w porze karmienia… 😊

Na bezkarne noszenie niemowlęcia przodem również przyjdzie czas, mniej więcej w drugim półroczu życia naszej pociechy.

Jeśli jesteś w ciąży🤰 i chciałabyś dobrze przygotować się na powitanie swojego dziecka, zapraszam Cię do kontaktu, w celu umówienia szkolenia z praktycznej opieki nad noworodkiem i niemowlęciem.👇👇👇

Przeczytaj na temat kursu

Jeśli wasz maluch jest już na świecie🤱, ale chcielibyście skonsultować ze mną swoje metody pielęgnacji i ocenić rozwój swojej pociechy, zapraszam do umówienia wizyty instruktażowej, w której pokażę Wam jak najlepiej nosić, podnosić i pielęgnować Waszego malucha, a także jak łagodnie i zgodnie z prawidłowym rozwojem, przejść przez pierwszy rok życia Waszego dziecka. Dopasujemy wszystkie rozwiązania konkretnie pod Wasze potrzeby i możliwości zagospodarowania przestrzeni w Waszym domu, w wygodnym dla Was terminie 📅

Leave a Comment